Musujące jabłuszko
Kiedyś wino jabłkowe traktowano jak napój biedoty, prawdziwie ceniąc jedynie wina gronowe. Jednak zawieruchy wojenne i plaga filoksery sprawiły, że doceniono surowiec, jakim jest jabłko. Do produkcji tego wina wykorzystuje się odmiany, które z powodu swej kwasowości nie sprawdzają się do jedzenia. Wytłacza się je, a następnie zostawia do naturalnej fermentacji. Po jej zakończeniu płyn jest przelewany do beczek i pozwala mu się trochę poleżakować, nie za długo jednak, wszak nie jest to trunek nader głęboki i skłonny do dojrzewania bez ograniczeń. Na zakończenie swej produkcji wino jest klarowane, czasami jeszcze dodatkowo zakwaszane. Na rynku występuje pod nazwą Apfelwein, jednak dla większości Niemców jest to po prostu Ebbelwoi.
Zobacz także: Calvados
Kufelek na chłodno
Spożywanie wina jabłkowego podlega pewnym normom. Zasadniczo powinno być ono podawane schłodzone, w temperaturze do 12 stopni. Należy go pić bez dolewania do niego żadnych innych składników. A przede wszystkim nie wolno nalać go do przypadkowego naczynia. Najczęściej pija się w specjalnym glinianym dzbanuszku zwanym Bembel, można też w glinianym kubku lub specjalnie nacinanej szklance. Zwykle szklanki, kufle czy kieliszki są wysoce niewskazane. Smak jabłkowego wina jest dość specyficzny, cierpki, wyraźnie kwaskowy i mocno orzeźwiający. Nie każdemu ono smakuje, ma jednak swoich zagorzałych wielbicieli, szczególnie w Hesji, we Frankfurcie.
Zobacz także: Wino - savoir vivre
